Na terenie Nadleśnictwa Polanów odbyły się drugie już Warsztaty dla wykonawców prac leśnych, pracujących na terenie naszego nadleśnictwa.

- Idea warsztatów pozostała niezmienna – a więc ciągłe doskonalenie wiedzy w zakresie wykonywania czyszczeń wczesnych i późnych w uprawach i młodnikach – stwierdza Tomasz Kurek, inżynier nadzoru w nadleśnictwie Polanów, a zarazem jeden z organizatorów warsztatów.

Uczestnicy warsztatów mogli zapoznać się z kwestiami BHP w pracy w leśnictwie oraz utrwalić wiadomości dotyczące zasad wykonywania zabiegów pielęgnacyjnych (czyszczeń wczesnych i późnych), które omówiła Elżbieta Murat z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinku.

W terenie czekały specjalnie przygotowane powierzchnie robocze (kilkuletnie uprawy na siedlisku Lśw – czyli las świeży i LMśw – czyli las mieszany świeży, z bujną roślinnością). Po omówieniu najistotniejszych zasad przez dr. hab. Stanisława Drozdowskiego i dr. Kamila Bielaka z Katedry Hodowli Lasu SGGW w Warszawie odbyła się część praktyczna.

Uczestnicy zostali podzieleni na dziesięć grup po 4-5 osób, gdzie liderem grupy zostawał podleśniczy z leśnictwa, z którego pochodzili pracownicy ZUL. Pilarze ruszyli do pracy i pod okiem swojego lidera wykonywali zabieg. Po ukończeniu pracy, komisja złożona z przedstawicieli gospodarzy i prowadzących dokonywała oceny wykonania zabiegu  według jednolitych kryteriów, a na specjalnie przygotowanym formularzu  wystawiana była ocena punktowa.

Po wykonaniu dwóch różniących się od siebie powierzchni roboczych, suma punktów pozwoliła wyłonić najlepsze trzy ekipy, które został wyróżnione symbolicznymi nagrodami. Każdy uczestnik otrzymał certyfikat ukończenia szkolenia podpisany przez organizatorów i prowadzących.

Jak podkreśla dr hab. Stanisław Drozdowski z SGGW w Warszawie: – Sam pomysł                   i sprawna organizacja są dowodem na to, że warto inwestować w wiedzę i edukację pracowników, gdyż wiedza ta zostanie zainwestowana bezpośrednio w nasze drzewostany, a w przyszłości to zaowocuje.

- Jako organizatorzy jesteśmy zadowoleni nie tylko z wysokiej frekwencji, ale i jakości wykonywanych prac. Żadna z pracujących ekip w pięciostopniowej skali nie otrzymała średniej oceny niższej niż cztery (dobra), co w wymagających siedliskowo warunkach Nadleśnictwa Polanów jest dowodem na to, że umiejętności i kompetencje naszych pracowników są wysokie – dodaje nadleśniczy Jacek Todys.